![](https://static.wixstatic.com/media/ddf620_661be6dae6cd4e13a4dd752056acd3d8~mv2.jpg/v1/fill/w_980,h_551,al_c,q_85,usm_0.66_1.00_0.01,enc_auto/ddf620_661be6dae6cd4e13a4dd752056acd3d8~mv2.jpg)
![](https://static.wixstatic.com/media/ddf620_fa68d4d0d47f40ee82e8dc6eb4c2a7ce~mv2.jpg/v1/fill/w_734,h_842,al_c,q_85,enc_auto/ddf620_fa68d4d0d47f40ee82e8dc6eb4c2a7ce~mv2.jpg)
W świecie girlsbandów, Little Mix ugruntowało swoją pozycję prawdziwego popowego fenomenu. Muzyczna potęga wyruszyła w szybką światową trasę koncertową i zdobywała jeden hit za drugim. Wpadające w ucho melodie tworzą intensywną więź ze swoimi fanami, którzy nazywają siebie „Mixers”. Od czasów świetności Spice Girls mało który zespół zdołał podbić listy
przebojów jak Little Mix. Ale co się stanie, gdy zjednoczony zespół rozpada się, a każdy idzie w swoją stronę? Minęła cała dekada, odkąd Leigh-Anne
Pinnock stała się gwiazdą w brytyjskiej edycji „X-Factor” i narodziło się Little Mix.
Chociaż Leigh-Anne uwolniła się od zbiorowej tożsamości, która kiedyś ją
definiowała, teraz wykorzystuje nowo odkrytą wolność artystyczną dla siebie.
Tak jest również w przypadku jej debiutanckiej solowej płyty, na którą
Mixers już z niecierpliwością czekają. Po sesji na okładkę dla TUSH opowiada nam o
swoim życiu i planach na przyszłość.
-Czy ukrywasz się w swojej garderobie, kiedy rozmawiamy?
~Całkiem możliwe... Mam dwójkę dzieci. Zawołaliby mamę a mama musi pracować.
Zrozumiałe w końcu mama niedawno rozpoczęła swój solowy debiut.
-Jak się czujesz na tym etapie swojej kariery?
~To dla mnie naprawdę duża zmiana. Czuje się dobrze ale chyba naprawdę się bałam, że tak nie będzie. Byłam częścią grupy (Little Mix) przez około 11, 12 lat, więc nagła przerwa to coś ogromnego. Myślę, że z czasem będzie łatwiej cieszyć się każdą sekundą.
![](https://static.wixstatic.com/media/ddf620_4d04a8a1c32a4202a02fde62c10d515c~mv2.jpg/v1/fill/w_980,h_1559,al_c,q_85,usm_0.66_1.00_0.01,enc_auto/ddf620_4d04a8a1c32a4202a02fde62c10d515c~mv2.jpg)
-Jakie miałaś obawy?
~Myślę, że bałam się utraty Mixers. Nie wiedziałam, jak zostanie przyjęta moja muzyka i ja, ale próbowałam sobie uświadomić, że liczy się to, że robię to z miłością i pasją. W końcu udało mi się odrzucić te myśli, nie mają one nic wspólnego z moją sztuką.
-Twój pierwszy solowy utwór „Don’t Say Love” także jest o tym, co niezmienne - kontrola, zewnętrzny osąd, na który jesteśmy narażeni?
~Tak, więc dosłownie „Nie mów miłość", jeśli tego nie chcesz, po prostu powiedz „tak", jeśli naprawdę tego chcesz, coś w tym stylu. Nie chcę miłości połowicznej. Chodzi o chęć bycia kochanym, ale także o nie szukaniu zewnętrznej walidacji, bo walidacja tak naprawdę nic nie znaczy. Ostatecznie chodzi o miłość, jaką masz do siebie.
-Jak praktykujesz miłość do siebie?
~Lubię spokojne dni tylko dla siebie. Niezależnie od tego, czy jest to dzień wellness, czy nie, po prostu zakładam maseczkę i oglądam 'Love Island', 'Drag Race' czy inny z moich ulubionych seriali. Od ponad dziesięciu lat w moim życiu zawsze było mnóstwo zgiełku. Czasami chcę się po prostu wyłączyć.
![](https://static.wixstatic.com/media/ddf620_0135a26139244a03a4e8c81d80a91e8d~mv2.jpg/v1/fill/w_980,h_1561,al_c,q_85,usm_0.66_1.00_0.01,enc_auto/ddf620_0135a26139244a03a4e8c81d80a91e8d~mv2.jpg)
-Byłaś członkinią grupy odnoszącej największe sukcesy; Twoje sukcesy często porównywane są do takich ikon jak Spice Girls. Co znaczyło dorastanie w tym środowisku?
~Jestem po prostu wdzięczna za doświadczenia, których doświadczyłam. Wiele się nauczyłam i teraz mogę zastosować to w mojej karierze solowej. Ale to co zabrałam najbardziej, to po prostu zabawa, jaką miałyśmy w tym siostrzanym zespole. Nigdy nie czułam, że to praca.
-Jakie były lub może nadal są przeszkody, które napotkałaś lub natknęłaś się podczas kariery solowej?
~Czuję, że teraz wszystko zależy ode mnie i to wspaniała rzecz, ale wiążą się z tym wyzwania. Zdecydowanie czuję, że ciąży na mnie znacznie większa presja, ale staram się trochę zrelaksować. Relaks łatwiej powiedzieć, niż zrobić. Właściwie, chcę się po prostu tym cieszyć. Muszę sobie o tym ciągle przypominać. To coś zupełnie innego, gdy nie ma już innych rąk do wsparcia. Na przykład, jeśli coś nie idzie dobrze, wszystko sprowadza się do jednej osoby. Tak, to na pewno ciśnienie. Czy to ma sens?
-Co dzięki temu zyskałaś?
~Mimo, że czuję, że presja jest większa, to także władza decyzyjna w większym stopniu spoczywa na mnie. Nie muszę już iść na kompromis, mogę dawać własne przedstawienie i to jest najbardziej wyzwalająca rzecz w historii. Będą wzloty i upadki, plusy i minusy, ale ostatecznie wydaje się to właściwe.
![](https://static.wixstatic.com/media/ddf620_80da5fe0339647aca1c174b12c94c3a7~mv2.jpg/v1/fill/w_980,h_1569,al_c,q_85,usm_0.66_1.00_0.01,enc_auto/ddf620_80da5fe0339647aca1c174b12c94c3a7~mv2.jpg)
-Słyszałem kiedyś, że aby tworzyć kameralną muzykę, trzeba do pisania podejść niemal jak do terapii. Czy to prawda?
~W każdym przypadku. Na samym początku musiałam chodzić do tych wszystkich różnych pokoi, gdzie spotykałam różnych ludzi i opowiadałam im moje najgłębsze, najciemniejsze sekrety. Wszystkie te rzeczy, w które niekoniecznie chcę wchodzić. Ale jednocześnie, chcę, żeby wszystko się rozwinęło. To, co robię, jest osobiste, chcę, żeby można było się z tym utożsamić. Podjęłam decyzję, że przy tym albumie chcę być jak najbardziej otwarta i rozmawiać o tych tematach wszędzie. Wiedziałam więc, że to coś co musiałam zrobić. Ale z biegiem czasu stało się to łatwiejsze, ponieważ znalazłam moją małą rodzinę, moją pisarską rodzinę i teraz mogę po prostu chodzić do tych różnych pokoi i po prostu mówić im wszystko i czuć się komfortowo, robiąc to. Ale tak, to naprawdę dziwne na początku to zrobić, po prostu powiedzieć ludziom wszystko, co mi się przydarzyło, nie wiedząc o nich nic.
-W kontekście zespołu często istnieją z góry określone role, jakie pełnią członkowie zespołu. Jakie były Twoje doświadczenia w grupie? Czy ukształtowało to i nadal wpływa na Twoją karierę solową?
~Tak czasami. Pochodzę z girlsbandu, w którym wyrażanie opinii było od razu rozumiane jako krytyka. Był czas, kiedy ludzie bali się rozmawiać o rasizmie. Sytuacja trochę się zmieniła i ludzie są bardziej otwarci na ten temat. Zdecydowanie istniał strach, że powiesz coś niewłaściwego lub kogoś urazisz. Jednak w dzisiejszych czasach ważne jest, aby zabrać głos, jeśli chcesz wprowadzić zmiany. Jest to z pewnością coś, co będę nadal odkrywać.
![](https://static.wixstatic.com/media/ddf620_ed1bb5e1ea60431ba9f3567b1aa3859c~mv2.jpg/v1/fill/w_980,h_1557,al_c,q_85,usm_0.66_1.00_0.01,enc_auto/ddf620_ed1bb5e1ea60431ba9f3567b1aa3859c~mv2.jpg)
-Jako czarnoskóra kobieta, co sądzisz o dzisiejszej branży?
~To zdecydowanie wzloty i upadki. Kiedy byłam w zespole, byłam przyzwyczajona do wchodzenia do całkowicie białych pokoi. Nie kwestionowałem tego i nie myślałam o tym ale właśnie się z tym pogodziłam. Pamiętam tylko, że zawsze miałam obsesję na punkcie tworzenia większej liczby piosenek R&B, ale zawsze od razu myślałam, że to nigdy się nie stanie. Teraz czuję, że mam moc, aby powiedzieć, że mój zespół musi być zróżnicowany. Muszę mieć w swoim zespole określoną liczbę POC. Dlaczego nie miałabym widzieć siebie w swoim zespole, dlaczego nie miałby on być reprezentatywny? To nie ma żadnego sensu. Myślę, że w branży popowej jest jeszcze wiele do zrobienia, jeśli chodzi o różnorodność. Po prostu biorę wszystko takim, jakie jest. Prowadzę także własną fundację Black Fund, której celem jest wspieranie innych czarnych organizacji charytatywnych. Sytuacja jest coraz lepsza, ale musimy iść dalej. Miło słyszeć, że to się ciągle zmienia.
-Ja słyszę, że chcesz muzycznie pójść w nieco innym kierunku niż tym, do jakiego byłaś przyzwyczajona?
~Zdecydowanie! Bardzo ważne było dla mnie odkrywanie gatunków, których słuchałam jako dziecko i które nadal sprawiają mi przyjemność. Niezależnie od tego, czy jest to reggae, R&B, Amapiano, Afrobeats, czy też odrobina garage. Najbardziej chciałbym połączyć wszystkie te gatunki i dodać do nich swoje brzmienie. To bardziej ja, to moja kultura. Więc miej oczy i uszy szeroko otwarte! – nie odwrotnie…
![](https://static.wixstatic.com/media/ddf620_a630fd9621904cfa914d34e4ba06cc3c~mv2.jpg/v1/fill/w_980,h_1559,al_c,q_85,usm_0.66_1.00_0.01,enc_auto/ddf620_a630fd9621904cfa914d34e4ba06cc3c~mv2.jpg)
-Poza tworzeniem muzyki, o czym teraz marzysz w swoim życiu?
~Jestem w związku na odległość, mój partner mieszka w Grecji i szczerze uważam to za bardzo trudne. Nie mogę się doczekać, aż będę razem z moją rodziną. Co jeszcze jest moim małym marzeniem? Wiesz co? Chciałabym mieć własne kosmetyki lub współpracować z marką produktów do pielęgnacji skóry. Kocham skórę i przywiązuję ogromną wagę do pielęgnacji!
Źródło: TUSH 53
TŁUMACZENIE NALEŻY DO NAS, WIĘC JEŚLI POWIELISZ JE NA SWOJEJ STRONIE, DAJ NAM NALEŻNY KREDYT!
Comentarios